wtorek, 15 maja 2012

Bójcie się Damy do Ekstraligi wkraczamy!

MUKS Praga Warszawa - GOSiRki Piaseczno 3:5 (2:2) 
3’, 15’ Lewandowska K. (2 gole), 85’ Grodzka (1 gol) - 2’, 6’, 56’, 90+4’ Stodulska (4 gole), 62’ Dudek (1 gol)
 
13.05.2012 (niedziela), godz. 12:45 (mecz rozpoczął się z 45 minutowym opóźnieniem). Piaseczno objęło prowadzenie już w 2 minucie, po pierwszej akcji przeprowadzonej na bramkę gospodyń, podawała Chapska, a do siatki trafiła Stodulska. Odpowiedź Pragi była natychmiastowa, a gola zdobyła Karolina Lewandowska. W 6 minucie ponownie na prowadzenie wyszło Piaseczno tym razem podającą była Dudek, a strzelcem ponownie Stodulska. Na wyrównanie trzeba było czekać niespełna 10 minut, kiedy po błędach w defensywie gola dla Pragi ponownie zdobyła Lewandowska. Pierwsza, stosunkowo wyrównana, połowa zakończyła się remisem 2:2.  
 
W drugiej niemal od początku do końca atakowała Praga. Jednak jej ataki przypominały walenie głową w mur – albo sytuacje pewnie wyjaśniała Baran albo na posterunku była Ożgo, która klika razy uratowała swój zespół od straty gola. Miażdżącą przewagę w posiadaniu piłki miała Praga jednak pozwalało to Piasecznu na wyprowadzanie zabójczych kontrataków, a w roli głównej znów była Marta Stodulska, która najpierw w 56 minucie zdobyła gola dającego prowadzenie, a potem to po jej strzale piłkę dobijała Dudek i lider z Piaseczna prowadził już 4:2. Kiedy wydawało się, że emocje w tym spotkaniu już opadły, a ataki Pragi nie przynosiły żadnego rezultatu 5 minut przed końcem regulaminowego czasu na listę strzelców wpisała się Grodzka. Piaseczno ze zdwojoną siłą starało się bronić dostępu do własnej bramki, a Praga ze zdwojoną siłą atakowała. Sędzia doliczyła aż 4 minuty i w 4 minucie doliczonego czasu gry gola na 5:3 dla liderek z Piaseczna zdobyła będąca w tym meczu nie do zatrzymania, Stodulska. 
 
Do końca rozgrywek pozostały 3 kolejki. W najbliższej, Piaseczno pauzuje, a Praga jedzie do Gdyni na mecz z tamtejszym Sztormem. GOSiRki mają wprawdzie 5 punktów przewagi nad drugim w tabeli Zagłębiem jednak mają o jeden mecz rozegrany więcej i choć wydaje się to mało realny scenariusz to zespół z Lublina dalej może wyprzedzić piaseczyńską ekipę w walce o awans do ekstraligi kobiet. 
 
Skład MUKSu: Jandzio – Markowska, Ogonowska, Szybińska, Mostowska – Dymitrowicz, Zduńczyk, Domańska (Stolarska), Lewandowska K. (Lewandowska A.) – Wołosiewicz, Grodzka
 
Skład Piaseczna: Ożgo – Kozłowska, Baran, Wojtach, Liwanowska – K.Chapska, Bielińska, P.Należyta (85' Grudzińska), Rosłon (64' Chmielewska) – L.Dudek, Stodulska
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz